ProvoCatio ProvoCatio
228
BLOG

Handlarze złomem

ProvoCatio ProvoCatio Polityka Obserwuj notkę 0

 

 

Wojenko, wojenko...dziwna z ciebie pani, bo w obliczu realnego zagrożenia Unii Europejskiej ze strony azjatyckiej hordy, zamiast myślec o tym jak skutecznie zabezpieczyc wschodnią granice i natychmiastowo dozbroić najbitniejszego żołnierza Europy, najnowocześniejszym sprzętem, który zawala zachodnioeropejskie magazyny i pokrywa sie kurzem - wysyłając ten sprzęt za darmo do Polski - zachodnioeuropejscy handlarze starzyzną nieustraszenie wciskaja polskiej armii przestarzały złom i tłuka na nim kase że „rany julek!”.  Ostatnia defilada złomiarzy w Warszawie była swoistym pokazem historyczno - rekonstrukcyjnym ukazującym obowiązujące trendy w uzbrojeniu armii swiata dwadzieścia lat temu i oprócz wydzwięku propagandowego mogła miec też cel ścisle militarny a mianowicie unicestwienie armii wroga poprzez zabicie ich smiechem. Pokaz retro wypadł znakomicie i cel propagandowy został osiągniety. Handel złomem ma sie dobrze i można ciągle na metalach robic majątki. Natomiast na efekty militarne nalezy jeszcze poczekac bo dowództwo rosyjskiej armii ciagle rechocze i niespieszne jest do podawania informacji o poniesionych od tego smiechu stratach. Musiały byc znaczne i stad pewnie te pospieszne rozmowy w Berlinie bez udziału „głównego rozgrywającego” w sprawie Ukrainy – właściciciela niby retro-armii – Polski.

Kończąc zatem mozna pokusić się o wyartykuowanie dwóch niesmiałych wniosków, „albo-albo”:

 

Albo:

 

- rządza pieniądza jest u naszych zachodnich sasiadów jest tak wielka, że nie bacząc na zagrożenie idące ze Wschodu, kontynuują nieodpowiedzialnie czyszczenie swoich magazynów i wciskaja dalej złom, zabezpieczjącej wschodnia granice Unii, Polsce, narażając tym samym Merkel i inne kobiety niemecckie na kwaśno- gorzki oddech pijanych mołojców na rasowych, śnieżnobiałych karczychach, tak jak bywało już w 1945 roku.

 

Albo:

 

- zagrozenie ze strony Putina nie istnieje a to co się dzieje na Ukrainie jest tylko wielka grą dwóch, pozornie wrogich sobie stron- grających zgodnie do jednej bramki. A to że w czasie tej gry gina niewinni widzowie, to jest to juz zupełnie inna historia.   


Tertium non datur.

ProvoCatio
O mnie ProvoCatio

Do rany przyłóż https://www.youtube.com/watch?v=FQ4zObtAOuI

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka