Warszawa 6/7/2017
Warszwski piekny dzień. Piekne słowa amerykańskiego Jego Ekscelencji Prezydnta USA Donalda Trumpa, skierowane do czujących powage historycznej chwili - Polaków. Amerykański prezydent przybył do naszego kraju aby przekazac nam ważna wiadomość:
- " Ameryka kocha Polskę i Ameryka kocha Polaków, dziękujemy wam. (...) Jest to ogromny zaszczyt, że mogę stanąć w tym mieście, pod tym właśnie pomnikiem na cześć Powstania Warszawskiego, zwracając się do Polaków, których tak wiele pokoleń marzyło o Polsce, która będzie bezpieczna, silna i wolna."
Tak rozpoczyna się, być może najważniejsze, jak do tej pory, przemówienie XXI wieku. To co nastapiło potem przeszło naśmielsze oczekiwania wychowywanego od lat w poczuciu wstydu, że urodziło sie Polakiem - narodu. W prostych, ciepłych słowach, Donald Trump przypomniał fakty z polskiej przeszłości i zaapelował do swiata zachodnich wartości o branie przykładu z Polski w dziele ich obrony:
- " Fundamentalne pytanie naszych czasów brzmi: czy Zachód chce przeżyć? Czy mamy pewność w naszych wartościach, żeby walczyć o nie do samego końca? Czy mamy wystarczający szacunek do naszych obywateli, aby bronić naszych granic? Czy mamy odwagę, aby zachować naszą cywilizację w obliczu tych, którzy chcieliby ją sobie podporządkować i zniszczyć?"
Donald Trump, wie co mówi i czuje wage wypowiedzianych przez siebie słów:
- "Możemy mieć największe gospodarki i najbardziej śmiercionośną broń na ziemi, natomiast jeżeli nie będziemy mieli silnej rodziny, silnych wartości, to wtedy będziemy słabi i nie przetrwamy.Jeżeli ktokolwiek zapomni o wadze tych rzeczy, niech przybędzie do jednego kraju, który nigdy o tym nie zapomniał, niech przybędzie do Polski, tu, do Warszawy, niech pozna historię Powstania Warszawskiego. (...) Ci bohaterowie przypominają nam, że Zachód został zbawiony krwią patriotów. (...) Każda piędź ziemi, każdy fragment cywilizacji jest wart bronienia go za cenę życia."
Warto było dozyc tej chwili, kiedy prezydent swiatowego mocarstwa, człowiek, którego poparcie i kaprys może zmienić rozłożenie sił w Europie, podaje za przykład dla swiata nie Niemcy i Francje, ale kraj w którym sie urodziłem, Polske:
- "Nasza walka o Zachód nie zaczyna się na polu walki, zaczyna się w umyśle, w duszy i woli do walki. Więzi łączące naszą cywilizację nie są mniej ważne i wymagają nie mniej obrony niż malusieńki przesmyk ziemi, od którego zależała niegdyś nadzieja całej Polski. (...)Nasza wolność, nasza cywilizacja i nasze przeżycie zależą od naszych więzi, historii, kultury i pamięci. Dziś, tak samo jak kiedykolwiek, Polska jest w naszym sercu. Dokładnie tak, jak Polski nie dało się złamać – mówię to dzisiaj, by usłyszał to cały świat – Zachód nigdy, przenigdy nie pozwoli się złamać. Nasze wartości zatriumfują, nasze narody będą rozkwitać"
I słowa, które rozwścieczyły moze najbardziej, czujnych wychowawców Polaków:
- "Więc razem walczmy wszyscy tak, jak Polacy: za rodzinę, za wolność, za kraj i za Boga. Dziękuję wam, niech was Bóg błogosławi, niech Bóg błogosławi Polaków, niech Bóg błogosławi naszych sojuszników i niech Bóg błogosławi Stany Zjednoczone Ameryki."
Pół godziny Trumpa na placu w Warszawie i wieloletni trud wychowania Polaków przez wiodace organy - poszedł w p...na marne.
Hamburg 6/7/2017
Policyjne syreny. Huk ogłuszjacych granatów. Armatki wodne i pałki spadajace na plecy. Rycerze Zjednoczonej Europy w natarciu. Antifa sie bawi... Łzawiący gaz i stukot o bruk policyjnych butów w rytm wybijany pałkami na obronnych tarczach. Zachodnich wartości pod oparami łzawiącego dymu, pod stosem kłebiacych sie ciał i pod wodna mgiełką z armatek i pod czujnym okiem Putina - nie widać.
PS. skończcie blogerze Witek e tutti quanti, pytac sie Donalda Trumpa o wizy i zrozumcie, że wizy nie leżą w gesti amerykańskiego prezydenta. Bruksela obiecała ukarać Ameryke i wprowadzić Amerykanom wizy na wjazd do strefy Shengen i zatem do Donald Tuska kierujcie swe pytania.
Komentarze